poniedziałek, 16 listopada 2015

Mariusz – to dla Ciebie


Wśród znajomych Mariusza Kargula, wszystkich nas którzy znaliśmy Jego działania, czasem w nich uczestniczyli, od dwóch lat miesiące jesienne są szczególnym czasem, kiedy o Mariuszu myślimy chyba częściej, intensywniej.

Sercem był związany z Krasnymstawem. Nierozerwalnie. Swojsko, czasem wręcz rubasznie opowiadał o „karpim grodzie”. Tak. To było jego miejsce.  Piszę o tym, bo wielokrotnie o tym sam mówił i pisał. Bazą wypadową na kilka dobrych lat stał się Zamość, a potem też na tych na kilka miesięcy Warszawa.


Mamy 2015 rok, czyli dwa lata później. Wspominamy Mariusza. W swoich sercach, w Lublinie, w Zamościu.  
Zobaczymy jak będzie w Zamościu, wszak publiczność zazwyczaj mamy wybredną. Frekwencja bywa naprawdę różna. Ale tym razem nie chodzi tu o frekwencję gości – zaproszonych, ale grona Mariuszowych przyjaciół. Czy dopiszą? Mariusz znajdował czas. Czy znajdą?

Obecność zadeklarowali redaktorzy, animatorzy – ludzie kultury z którymi współpracował, którzy byli dla Niego ważni.  Dzień później do Szkoły życia zawita Andrzej Stasiuk...
  

Spotkanie ma cel: zainicjować pomysł wydania Mariuszowej książki, której on sam nie zdążył wydać.












Poniżej kilka zdjęć. 


Wybrałam fotografie Mariusza w nawiązaniu do jego publikacji w ZKK,
 bywał Mariusz często na spotkaniach organizowanych przez Redakcję, czasem wspólnie wyruszaliśmy w teren po materiały do artykułów. Poniżej fotografia z jubileuszu ZKK - rok 2009. Mariusz, nie dbał szczególnie o to, by "się pokazywać". Był na tym jubileuszu, ale - jak na zdjęciu - organizował już zapewne kolejne spotkanie - tu rozmawia z Krzysztofem Konopą.





Rok 2010. Mariusz promuje ZKK w Krasnymstawie








Mamy 2015 rok, w radiu kolejny dzień brzmią francuskie utwory. Eh…,  oj zmienił się ten świat Mariusz… kto by pomyślał, że to tak będzie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz