Pasje
Mariana Siegieńczuka
Łukasz Hasior, asystent muzealny Muzeum
Zamojskiego w Zamościu miał za zadanie uporządkowanie archiwum zakładowego. Praca
bardziej monotonna, wymagająca systematyczności oraz skupienia, ale i w oparciu
o tego typu materiały mogą powstać (z)warte opisania historie.
W 2016 r.
Muzeum Zamojskie obchodzi jubileusz 90-lecia. Przez te lata przewinęło się
wielu pracowników, zmieniały się również nazwy. Porządkując akta archiwalne
Muzeum, zwróciłem uwagę na dokumenty dotyczące Mariana Siegieńczuka, którego
25. rocznicę śmierci wspominaliśmy w 2015 roku. – tak Hasior rozpoczyna swój tekst. Poświęcił go aktywnej działalności
Mariana Siegieńczuka. Przez daty, tytuły kolejnych wystaw, spotkań jawi się
sylwetka muzealnika, regionalisty, działacza turystycznego, fotografa. Stali czytelnicy Zamojskiego Kwartalnika
Kulturalnego pamiętają Jego zapał, energię do działania, oddanie, był wszak
jednym z autorów pisma, pomysłodawcą prowadzonych na jego łamach cyklów oraz redakcyjnym
kolegą.
Pracując
od 1976 r. w zamojskim muzeum zorganizował tam pracownię i archiwum
fotograficzne (owe miejsce na łamach przygotowywanego ZKK wspomina też Henryk
Szkutnik). Był pomysłodawcą wielu przedsięwzięć kulturalnych, publikacji i
akcji. To z jego inicjatywy powstał Staromiejski Klub Turysty im. M. Pieszki, a
w 1982 roku Regionalna Pracownia Krajoznawcza. Społecznie udzielał się także
jako opiekun zabytków, należał do Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego…
Ostatnie zdjęcie Mariana Siegieńczuka, 1990 r., autor fot. nieznany
Dalszą pracę przekreśliła
tragiczna śmierć w wypadku samochodowym 18 czerwca 1990 roku.
Na łamach przygotowywanego ZKK, który
będzie dostępny pod koniec czerwca, Łukasz Hasior skrupulatnie odnotował
wszelką działalność Mariana Siegieńczuka odnotowaną w muzealnych rubrykach.
Agnieszka Szykuła-Żygawska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz